Koniec starego roku niesie z sobą zmiany w przepisach o ruchu drogowym. Kierowcy, miejcie się na baczności, bowiem to, czego nie dostrzeże drogówka, może zarejestrować dron policyjny.
Gdzie człowiek nie może, tam drona pośle. Parafraza powiedzenia ponownie znajduje zastosowanie. Mechaniczne oko drona dostrzeże bowiem więcej niż policjanci na drodze. Dron policyjny będzie wspierał działania drogówki i łapał kierowców łamiących przepisy drogowe. To oczywiście nie standard. Nie każde polskie miasto w styczniu wyśle na drogi latające urządzenia. Ale świętokrzyską policję już teraz wspiera dron policyjny, który pomaga łapać uczestników ruchu drogowego nie stosujących się do obowiązujących zasad zachowania na drodze.
Jak działa dron policyjny?
Na kontrolowanym odcinku policjanci przy wykorzystaniu drona rejestrują zachowania kierowców i pieszych. Użycie bezzałogowych statków powietrznych ma poprawić bezpieczeństwo na drodze. Policjanci przy użyciu kamery zamontowanej na urządzeniu, która wysyła obraz do operatora, są w stanie z powietrza obserwować uczestników ruchu drogowego. Jeśli zarejestrują wykroczenie, np. przejazd samochodu przez pasy, gdy kroczył po nich pieszy, wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, przejście pieszego przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, przejazd pojazdu na czerwonym świetle czy niestosowanie się do najnowszych zmian w przepisach o ruchu drogowym – jazdy na “suwak” czy formowania korytarza życia, przekażą informację do patrolu policyjnego, znajdującego się kilkaset metrów dalej. Ten zatrzyma łamiącego przepisy sprawcę i nałoży mandat za wykroczenie.
Zobaczcie przejście dla pieszych okiem drona – nagranie Policji Świętokrzyskiej:
Dron w policji – zwykłe narzędzie pracy
Policja dąży do tego, by dron policyjny był zwykłym narzędziem pracy policjanta. Pierwsze urządzenie zakupiono w 2012 r. i przez ostatnie lata bezzałogowe statki powietrzne wykorzystywano przede wszystkim do poszukiwania osób zaginionych czy monitorowania imprez masowych. Teraz, w trosce o bezpieczeństwo na drogach, mierząc się z faktem, że rok rocznie, mimo zaostrzania przepisów, na polskich ulicach, w tym na przejściach dla pieszych, zostawia życie coraz więcej osób, dron policyjny będzie częściej latał nad drogami. Z zarejestrowanym na nagraniu wykroczeniem, kierowca nie będzie miał szans dyskutować. Oby te działania, zmniejszyły zagrożenia na drogach.