Nosferatu drone
Nosferatu drone. W obecnych czasach za pomocą drona można wykonać praktycznie wszystko. Drony to jeden ze składowych elementów środowiska, w którym przyszło nam egzystować. Ale czy zdarzyło Wam się kiedyś, że na widok drona w powietrzu ogarnął Was pewien niepokój? Jesteśmy przekonani, że znalazłoby się kilka osób, które z pewnością pokiwałyby twierdząco głową. Pewnie zastanawiacie się skąd to dziwne pytanie? Już wyjaśniamy.
Kilka dni temu swoją światową premierę miał komediowy horror pod tytułem „The Drone„. Odbyła się ona dokładnie 28 stycznia na Slamdance Festival. Po obejrzeniu zwiastuna tego filmu jednogłośnie w firmie stwierdziliśmy, że jego fabuła jest nieźle pokręcona.
Początkowo odpalając zwiastun mamy wrażenie, że oglądamy jedną z wielu reklam, która ma na celu przedstawienie wprowadzonej na rynek nowinki technicznej. Oh, jak bardzo się mylimy. Po słowach „co jeśli technologia zyska własną świadomość?” mamy już pewność, że to zdecydowanie nie jest reklama tej nowinki technicznej, o której myśleliśmy jeszcze kilka sekund temu. I chociaż horror z założenia powinien wzbudzić w widzu przerażenie i niepokój, ten „horror” do bólu jest wypełniony abstrakcyjnym wręcz poczuciem humoru.
Ogólnie rzecz ujmując kontrolę nad bezzałogowcem przejmuje duch zmarłego seryjnego psychopaty. Dron morduje swoje ofiary na milion różnych i do tego dziwnych sposobów. Pomiędzy tymi morderstwami ma oczywiście sporo czasu na bujanie się w fotelu, pisanie, czy też chowanie się pod kołdrą wystraszonych przedstawicielek płci pięknej.
Kiedy „The Drone” pojawi się w dystrybucji? Tego na razie nie wiadomo. Na razie pozostaje Wam jedynie zaznajomienie się z opętanym dronem w zwiastunie filmu.
Jeden komentarz